Mam to szczęście, że jestem posiadaczką dużego ogrodu, w którego pielęgnację wkładam dużo pracy. Dłubanie przy drzewach i kwiatach bardzo mnie relaksuje i odpręża, nie ukrywam jednak, że sporą satysfakcję czerpię również z końcowych efektów mojej pracy, które cieszą zarówno mnie, jak i wszystkich pozostałych domowników. Tajemnicą mojego pięknego ogrodu są odpowiednie nawozy, które stosuję już od wiele lat. Jakie z nich sprawdzają się w moim ogrodzie najlepiej?
Moc nawozów magnezowych
Teoretycznie nie wszystkie rośliny wymagają nawożenia, ja jednak zalecam go stosować. Udowodniono bowiem, że odpowiednio dobrane nawozy wpływają korzystnie na ogólną kondycję roślin w perspektywie długofalowej. Dzięki systematycznemu nawożeniu będą one szybciej rosły oraz częściej kwitły, a ponadto będą też zdrowsze i bardziej odporne na szkodniki. Do najbardziej popularnych typów nawozów, które są zarazem najbezpieczniejsze zarówno dla naszych roślin, jak i środowiska należą niewątpliwie nawozy mineralne. Dzielą się one na nawozy: azotowe, fosforowe, potasowe, wapniowe oraz magnezowe. Interesowały mnie więc nawozy – sprzedaż ich prowadził dobry sklep ogrodniczy, u którego za sprawą przypadku zamówiłam kiedyś nawóz magnezowy. Postanowiłam jednak nie anulować tego zamówienia i przetestować produkt w moim ogrodzie. Z mojej ulubionej książki botanicznej dowiedziałam się bowiem, że magnez pozytywnie wpływa nie tylko na ludzi, ale i również rośliny i to już od najwcześniejszych faz ich rozwoju. Ponadto magnez miał również wpływać pozytywnie na odporność rośliny (która jest bardzo ważna zwłaszcza w okresie jesiennym podczas przymrozków). Kiedy tylko przesyłka z zamówionym przeze mnie nawozem do mnie dotarła, zachęcona wcześniejszą lekturą od razu pognałam z nią do ogrodu. Po przygotowaniu nawozu do użycia (musiałam rozwodnić pożądaną ilość proszku w odpowiedniej ilości letniej wody) zabrałam się do pracy. Pierwsze korzystne efekty nawożenia dostrzegłam już po trzech tygodniach: zarówno moje kwiaty jak i iglaki prezentowały się o wiele bardziej zdrowo, z czasem zauważyłam również, że nawóz ten przedłuża okres ich kwitnienia. Należy jednak pamiętać o tym, że nawóz magnezowy należy stosować systematycznie, najlepiej w dłuższych okresach czasu, zwiększając stopniowo dawkę magnezu (u siebie najlepsze efekty zauważyłam kiedy stosowałam go cyklicznie przez dwa miesiące z dwutygodniowymi okresami przerwy).
Tajemnica mojego pięknego ogrodu tkwi w nawozach, a konkretniej w nawozie magnezowym. Jak się okazuje pierwiastek ten korzystnie wpływa nie tylko na ludzi, ale również na rośliny. Podczas stosowania tego typu nawozu bardzo ważna jest jednak systematyczność oraz cierpliwość. Na pierwsze efekty będziemy musieli bowiem poczekać kilka tygodni, ale zapewniam, że nasza cierpliwość zostanie nagrodzona i będziemy cieszyć się pięknym, wiecznie zielonym ogrodem.