Szkło towarzyszy nam od wieków – już nasi przodkowie tworzyli z niego zarówno dzieła sztuki, jak i zwykłe, niezmienione przez wszystkie lata okna. Najczęściej tworzymy go z piasku kwarcowego, jednak z biegiem lat używamy coraz większego wachlarza materiałów. Mimo wszystko szkło ma jedną, typową cechę o której każdy zapewne wie – jest ono dość delikatne. Nie raz pewnie spotkaliśmy się ze stwierdzeniem „kruchy jak szkło”, nic więc dziwnego, że specjaliści w swoich dziedzinach szukali dla niego alternatywy.
Poliwęglan lity jako szkło przyszłości
Tak właśnie można nazwać ten materiał. Jest to nic innego jak zamiennik szkła wykonany z nowoczesnego polimerowego tworzywa sztucznego. Produkuje się go w fabrykach i laboratoriach, a nie w warsztatach szklarskich. Mimo iż nazwałem go zamiennikiem, nie można tego do końca o nim powiedzieć. Dzięki swoim właściwościom można okrzyknąć go „szkłem dwudziestego pierwszego wieku”. Jest on nieporównywalnie odporniejszy na wszystkie uderzenia, łącznie z tymi przypadkowymi, jak i bezpośrednimi. Dlatego czasami słyszy się też nazwę „szkło antywłamaniowe” – poliwęglan lity jest kilkunastokrotnie wytrzymalszy od zwykłego szkła. Co do wyglądu, to nie ma zbyt wielkich różnic między dwoma materiałami. Poliwęglan ma dużą przezroczystość porównywalną do szkła, więc na pierwszy rzut oka nie sposób jest odróżnić oba materiały. Oba materiały występują też w różnych kolorach, lecz w wypadku poliwęglanu efekt jest łatwiejszy do osiągnięcia, a co za tym idzie cena poliwęglanu kolorowego i przezroczystego nie różni się diametralnie. Poza tym gama kolorów w wypadku polimeru jest większa niż w wypadku szklanego odpowiednika. Należy też wspomnieć o możliwościach temperaturowych poliwęglanu. Jest on bardzo trudny do stopienia tradycyjnymi metodami, dodatkowo potrafi wytrzymać temperatury z zakresu minus czterdziestu stopni do plus stu dwudziestu stopni Celsjusza. Warto też wspomnieć że jego przepuszczalność cieplna jest mniejsza, dlatego przy użyciu polimeru mieszkanie powinno mieć niższą temperaturę. Na koniec warto wspomnieć o kosztach obu materiałów. Używając poliwęglan lity – cena nie różni się diametralnie od struktury wykonanej ze szkła. Jest to dodatkowy atut, o którym wypada pamiętać.
Poliwęglan lity – przyszłość przemysłu szklarskiego, stworzona w duchu dwudziestego pierwszego wieku. Możemy spotkać go już prawie wszędzie – jako świetliki w galeriach handlowych, jako osłony latarni drogowych, nawet jako okna, świetliki i zadaszenia obiektów przemysłowych oraz publicznych. Przy następnej wymianie okien warto jest wziąć ten materiał pod uwagę – jest duża szansa, że spodoba się on nam bardziej, niż zwykłe szkło.