W ogrodnictwie profesjonalnym i użytkowym jest wiele różnego rodzaju rozwiązań, które mają wspomóc profesjonalną opiekę nad roślinami (warzywami, owocami, kwiatami, sadzonkami). Wśród nich jest stosowanie agrowłókniny, która często używana jest jako synonim agrotkaniny. Czy oba pojęcia są tożsame? Do czego lepiej wykorzystać agrowłókninę, a do czego akgrotkaninę?
Po co nam w ogrodzie agrowłóknina?
W przypadku akgrotkaniny spotyka się też inne, synonimiczne nazwy, np. mata szkółkarska czy mata ściółkująca. Może mieć różną gramaturę (im wyższa, tym tkanina jest mocniejsza) oraz kolor. Z kolei agrowłóknina to materiał bardzo mocny, wytrzymały, o wysokiej gramaturze. Stosuje się ją m.in. po to, by chwasty nie mogły przebić się na jej powierzchnię. Zatrzymuje też wilgoć w glebie oraz ogranicza migrację szkodników. Kupuje się ją w celu wyłożenia pod truskawkami, poziomkami, tujami, drzewami iglastymi. Agrowłókninę stosuje się także w celu wyłożenia podłoża pod kamienie, korę czy grys. Najlepsze agrowłókniny to takie, które zostały odpowiednio dobrane. I w tym przypadku ważny jest kolor tkaniny. Agrowłóknina czarna to inaczej agrowłóknina ściółkowa. Z kolei agrowłóknina biała to tkanina mocna, zimowa lub wczesnowiosenna. Zapobiega przegrzaniu roślin poprzez odbijanie promieni słonecznych. Na rynku dostępna jest też agrowłóknina zielona lub brązowa. Te jednak maja nie tyle funkcje użytkowe, co estetyczne. Zielony kolor lepiej wygląda pod trawnikiem, brązowy – pod korą i kamieniami. Agrowłókninę bardzo łatwo się rozkłada. Mocuje się ją za pomocą specjalnych akcesoriów, np. szpilek lub kotwic (te sprawdzają się przy dłuższym użytkowaniu). Można też po rozłożeniu na jej brzegach ułożyć kamienie, by tkanina ściślej przylegała (ten sposób wykorzystywany jest zwłaszcza w przypadku agrowłóknny białej, zimowej). Niektórzy obawiają się, czy taka tkanina nie zapobiegnie przenikaniu nawozu, ale specjaliści uspokajają: tego rodzaju materiał, nawet o wysokiej gramaturze, nie przeszkadza we wchłanianiu środków ochrony roślin (bez problemu przenikną w glebę).
Jeszcze do niedawna wiele rozwiązań było stosowanych wyłącznie przez wielkich plantatorów. Dziś najlepsza agrowłóknina jest na wyciągnięcie ręki. Można ją kupić w niemal wszystkich sklepach ogrodniczych i marketach budowlanych. Warto kupić ją choćby dlatego, by ograniczyć wzrost chwastów oraz ilość szkodników na naszej plantacji. To też dobre rozwiązanie dla ogrodów, w którym rosną wyłącznie drzewka iglaste. I w tym przypadku dobrze dobrana tkanina ogrodnicza pomoże zadbać nam o swoją zieloną przestrzeń.